wtorek, 30 grudnia 2014

Dwie strony medalu - czyli Tom 1 "Dziewiąty Mag" A.R.Reystone

Czasami brak pomysłów może zostać przeniesiony w świat książki- rozwodzenie się nad trywialnym problemem to zabójca zaciekawienia.

Dziewiąty Mag to dzieło pisarki, której pseudonim artystyczny brzmi A.R.Reystone. Do jej trylogii podchodziłem naprawdę sceptycznie, gdyż wydawało mi się, że smoki i świat z nimi związany pojawiały się wcześniej i - mimo iż jest to mój ulubiony- to jednak  oklepany temat.
Więc przejdźmy dziś do tomu I
Ku memu zaskoczeniu autorka miała bardzo ciekawy pomysł połączenia świata realnego i fantastycznego, oraz przedstawienia ich jako wymiary, które niekiedy mogą się przenikać, nakładać na siebie. Nowością dla mnie było przeniesienie bohaterki z świata realnego do magicznego - i jej swobodne przemieszczanie się pomiędzy nimi. Chociaż w kontekście fabuły "swobodne" to trochę za dużo powiedziane. Pragnę też nadmienić, że wszystkie szczegóły świata są dopieszczone, autorka stara się unikać zbędnego kiczu i psującej treść przesady. Książka zachowuje płynność akcji, od początku do końca można przeczytać ją "na jednym tchu". Napięcie jest utrzymywane cały czas- brak miejsc na nudzenie się ( no może jedno/dwa na zaczerpnięcie tchu) . Język pomimo, że prosty nadaje książce dość młodzieżowy charakter, może nawet za bardzo. 

Ale byłoby za kolorowo, gdyby wszystko było tak dobrze zrobione. Wadą, która  pojawia się może raz czy dwa w książce, jest rozwodzenie się nad błahymi sprawami. Sceny z rodzaju kobieta w depresji- w moim odczuciu- delikatnie rysują gładką tafle szkła, którą jest reszta treści. Ale jest to naprawdę niezauważalna skaza na tle całego tekstu. Nad to odczuć można piór damskie. Język jest bardzo emocjonalny i wylewny. Dla mnie osobiście nie podoba się tak mocne wyeksponowanie wątku miłosnego.

Według mnie jest to książka zdecydowanie godna polecenia, proporcje- w porównaniu do reszty trylogii ( którą omówię w następnych postach) - są wręcz idealne - odpowiednia ilość przemocy, seksu, i magi daje niesamowite połączenie.

Jakie są wasze opinie na temat tej książki? Może ktoś uważa inaczej ? Piszcie ! 

Puszka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz